27 grudnia 2015

Dzisiaj prezentowany look jest moim wyborem na jeden ze świątecznych dni. Prosta i elegancka stylizacja jest według mnie najlepszym wyborem na świąteczne okazje. Ciemno burgundowy sweterek w serek xd jest moim ulubionym fasonem swetrów. Mówi się że osoby bardzo szczupłe, zwłaszcza mężczyźni - chłopcy, nie powinni go nosić. Jednak nie potrafię się przekonać do klasycznych. Niby jest to tylko dekolt, ale znacznie lepiej czuję się w “serku”. Pamiętajcie w modzie najważniejsze jest to jak się czujemy, w tym co mamy na sobie, to jak siebie poprzez ubrania wyrażamy. Dlatego aby po swojemu troszkę urozmaicić stylizację, wybrałem swoją ulubioną wełnianą kurtkę. Komin przez  swój wzór, powiedzmy że jest jedynym elementem stylizacji, który nawiązuje w jakikolwiek sposób do świąt. Brak jakichkolwiek ozdób świątecznych na ulicy, oraz śniegu, który w tym roku nas nie zaszczycił swoją obecnością sprawia, że magii świąt w tym roku nie czuję. Jedyne co zostało to słuchanie do znudzenia: “Last Christmas”, “Let it snow” i “All I Want For Christmas Is You”, chociaż w tym roku bardzo do gustu przypadła mi wersja Micheal’a Buble. Kończąc chciałbym Wam złożyć najszczersze życzenia, spełnienia marzeń, szczęścia i wszystkiego co najlepsze!

20 grudnia 2015


“Iść na zajęcia, czy na zdjęcia?” Takie pytanie powstało w mojej głowie zaraz po przebudzeniu w ostatni piątek. Decyzja była ciężka, na laboratoriach czekała na mnie kartkówka i napisanie skomplikowanego sprawozdania. Z drugiej strony przyjemność jaką jest napisanie nowego posta i zrobienie do nich zdjęć. Jak można zauważyć wybrałem to drugie . Pomogła mi w  tym godzina - budzik, który nie zadzwonił (!), otóż wstałem za pięć dziesiąta, a zajęcia zaczynałem piętnaście po. Nawet gdybym wybiegł w piżamie, i tak nie miałbym prawa zdążyć. Dlatego też postanowiłem zrobić sobie dzień przyjemności i pójść na sesję. Można by powiedzieć, że to zaplanowałem otóż od wielu miesięcy czekałem na ten dzień ! Dlaczego ? - KOCHAM GWIEZDNE WOJNY. Wybrałem się na pierwszy możliwy seans “Gwiezdne Wojny - Przebudzenie mocy”, czyli o 00.01. Nie żałuję, było super ! Co prawda nigdy w życiu tylu ludzi w kinie nie widziałem (nawet pierwszy rząd był pełen, a seanse obywały się w 6 salach). Ale to są Gwiezdne Wojny, dla mnie, wyjaśnia to zupełnie wszystko. Ciężko mi powiedzieć kiedy dokładnie dopadła mnie fascynacja sagą, ale jest to zdecydowanie moja ulubiona seria filmów scf. Uważam, że należała mi się odrobina przyjemności po tak ciężkim tygodniu. Codziennie było “coś” ( 2x kolokwium, kartkówka, termin zerowy ). A ponieważ wszystko zaliczyłem, można by rzecz śpiewająco, stąd mała nagroda. Trudno odrobię laborki kiedy indziej, na szczęście można. Co do stylizacji. Jest idealna na panujące ostatnimi czasy (ciężkie) warunki. Prosty beżowy cienki sweter z przedłużonym fasonem jest moim najnowszym nabytkiem. Pod niego założyłem jasno kremową koszulkę, aby otrzymać ciekawą warstwę. Początkowo miałem założyć czarne rurki, jednak tuż przed wyjściem stwierdziłem, że z szarymi będzie ciekawiej. Mają nietypowy fason, na górze niczym eleganckie spodnie z 3 kantami, niżej zwykłe joggery z wełnianymi ściągaczami u kostek. Do tego dość dziwna za razem interesująca tkanina, stąd mój wybór. Niezwykle wygodne buty na kształt mokasynów wykonane są z bardzo ciemnego granatowego zamszu, do tego zamiast sznurówek brązowe rzemyki i ciepłe futerko sprawia że noszę je codziennie. Wykończeniem look’u jest szalik w szaro-beżową kratę, który łączy wszystkie elementy dodając świeżości.

Ulubione ubrania | 2015

Tym razem nieco inaczej, otóż chciałbym Wam zaprezentować swoje ulubione ubrania z mojej garderoby. Żeby nie było, lubię wszystkie swoje ubrania, mniej lub bardziej - wszystkie. Wśród dzisiaj pokazywanych, można znaleźć zarówno moje perełki, które nieczęsto zakładam, np. czarny kombinezon czy top tank ze skóry. Zarezerwowane są zwykle na specjalne okazje, takie jak wyjście na pokaz. Oraz te w których chodzę na co dzień i nie wyobrażam sobie nie posiadania ich, ze względu na swoją uniwersalność i wygodę (czarne spodni z efektem woskowania, jeansowej kurtki, białej koszuli z suwakiem na plecach, tu można by wymienić znacznie więcej rzeczy).