27 sierpnia 2014



Limonkowy - jest to ostatnio mój (Matkovsky) ulubiony kolor, zwłaszcza jeśli mówimy o strojach sportowych. I w ten, jakże sprytny sposób, udało się dojść do tematu głównego. Otóż powszechnie wiadomo, że sport to zdrowie - i tak też w rzeczywistości jest, chyba że mówimy o sporcie wyczynowym, ale to zupełnie inna bajka. Sport jest nieodłącznym elementem życia coraz większej liczby ludzi. Jeszcze rok temu wyjście na poranny rozruch, najczęściej spotykało się ze zdziwieniem wielu osób, natomiast dzisiaj ciężko znaleźć miejsce, aby w ciszy i odosobnieniu poćwiczyć. Takie ćwiczenia przy pełnej koncentracji są przeze mnie najbardziej preferowane. Dlatego też dużym łukiem omijam bieżnie oraz inne obiekty sportowe, zwłaszcza w godzinach wieczornych. Ale nie ograniczam się tylko do biegania. Prawdą jest, że zmotywowanie się do ćwiczeń przychodzi mi o wiele trudniej, może dlatego że nie widzę obiecywanych mi w różnych opisach efektów. Niewątpliwie mój zestaw ćwiczeń zalicza się do tych najprostszych, czyli pompki i brzuszki, ponieważ nie znajduję czasu na siłownię. Ale mam nadzieję, że kiedyś go znajdę :). Będzie ciężko, ponieważ każdą wolną chwilę wykorzystuję na treningi tenisa, na punkcie którego totalnie ześwirowałem. Nie wyobrażam sobie tygodnia bez treningu, czasem ciężko nawet dzień, ale na razie na tym zakończę, bo z pewnością tenisowi poświęcę znacznie więcej czasu na blogu. Wracając do ubioru - uwielbiam ćwiczyć, ale także dobrze wyglądać, dlatego tak jak przed każdym zwykłym wyjściem z domu zastanawiam się co na siebie włożyć, podobnie jest przed każdym treningiem.

12 sierpnia 2014


Dzisiaj na blogu pojawia się jedynie Kasia. Tym razem zdjęcia wykonaliśmy w innej scenerii, ale nie martwcie się wasza ulubiona fabryka zagości tu  jeszcze nie raz :). Wakacje niestety dla większości zmierzają ku końcowi, a wraz z nimi upalne dni. W tym roku pogoda była wyjątkowa - prawie jak w  słonecznej Kalifornii. Niestety sierpniowe wieczory nie jest już tak ciepłe, więc warto wyciągnąć z szafy długie spodnie i kraciaste koszule .

6 sierpnia 2014




Mimo wielu prób zaczerpnięcia inspiracji, do stworzenia odrobinki tekstu mamy lekkie opóźnienie, nie wyszło tak jakbyśmy chcieli ale rezultat jest równie dobry. Kasia zdjęła wreszcie gips i mogła zaprezentować się na zdjęciach w roli tytułowego "+". Ciężko jest pisać o ubraniach które dokładnie widać na zdjęciu, tym razem postawiliśmy na basic, czyli prosto-wygodnie, a do tego całkiem ciekawie. Matkovsky  musiał przemęczyć się w czarnych spodniach w 40 stopniowym upale, ale czego się nie robi dla naszego bloga. Po raz kolejny możecie podziwiać fabrykę farby, przepiękne miejsce na pikniki czy zdjęcia na instagram. I z pewnością jeszcze tam wrócimy. Czteromiesięczne wakacje wyjątkowo nas rozleniwiły i hobby okazuje się być pracą, zwłaszcza jeżeli team tworzą cztery osoby. Przydałaby się jednak jeszcze jedna głowa od pisania notatek bo idzie nam to wyjątkowo opornie :). Wypadało by więc już powoli zakończy aby już dalej się nie pogrążać.